W Polsce występuje ponad sto pięćdziesiąt gatunków traw. Z tego też względu decydując się na zakup konkretnej mieszanki nasion, musimy dokładnie przeanalizować jej właściwości i przeznaczenie – inna trawa porastać będzie pastwisko, a inna ozdobny trawnik czy pole golfowe. Główne aspekty decydujące i przydatności i zastosowaniu danego gatunku to choćby odporność na niedobory wody, tempo wzrostu i odrastania, kolor (dotyczy głównie ogrodów i trawników), odporność na deptanie (zastosowanie sportowe), wartość energetyczna i poziom strawności (mieszanki pastwiskowe).
Trawy w Polsce
Jednym z najpopularniejszych rodzimych gatunków jest, występująca w kilku odmianach, kostrzewa (owcza, czerwona kępowa, czerwona rozłogowa i nitkowata). Różnią się między sobą odpornością na zacienienie, suszę i mrozy, Preferują gleby piaszczyste i lekkie, ponadto kostrzewa owcza (łac. festuca ovina), jako gatunek górski, jest odpowiednia do obsiewania zboczy. Również często spotykana jest metlica – pospolita, rozłogowa, psia i górska. Dwie pierwsze są gatunkami czysto gazonowymi, czyli charakteryzują się powolnym wzrostem, wyrazistym, zielonym kolorem i dobrze radzą sobie w miejscach o wysokim nasłonecznieniu, dlatego też sprawdzają się wszędzie tam, gdzie trawnik ma pełnić funkcję ozdobną. Mietlica psia i górska to gatunki sportowe, dobrze znoszące deptanie, wymagające jednak częstego nawadniania (trawy sportowe odznaczają się zredukowanym systemem korzeniowym)
Oprócz wymienionych już gatunków, popularne w Polsce gatunki to grzebienica pospolita (Cynosurus cristatus) i wiechlina gajowa (Poa nemoralis), dobrze sprawdzające się na trawnikach łąkowych, głównie ze względu na fakt, iż preferują wilgotne gleby i nieco zacienione miejsca.
Siew jesienny i siew wiosenny
Jakkolwiek zwyczajowo przyjęło się, że wysiew trawy przypada na okres pomiędzy połową kwietnia a pierwszymi dniami maja lub połową sierpnia a połową września, z czego jeszcze parę lat temu znacznie popularniejszy był siew na wiosnę, termin siewu jesiennego ostatnimi czasy uległ znacznemu wydłużeniu i często obejmuje nawet drugą połowę października. Ponadto, coraz więcej rolników decyduje się na takie właśnie rozwiązanie. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywać w ostatnich zmianach klimatu i możliwych niedoborach wody, które coraz częściej potrafią niszczyć uprawy zasiane wiosną. Trawa jest rośliną, która zdecydowanie lepiej znosi niskie temperatury, z przymrozkami włącznie, niż suszę, dlatego też siew jesienny wydaje się rozwiązaniem bezpieczniejszym. Zwłaszcza, że jesienne temperatury są w ostatnich latach nieco bardziej łaskawe a pierwsze przymrozki zaczynają się stosunkowo późno. W końcu nasiona, które już raz wykiełkowały, nie zrobią tego ponownie.
Warto zaznaczyć, że opóźnienie terminu wysiewu nie ma żadnego negatywnego wpływu na wysokość plonów i przewidywany przyrost zielonej masy. Rośliny wysiane w październiku powinny zdążyć osiągnąć rozmiary, który pozwolą im spokojnie przezimować i pełnię rozwoju osiągnąć wiosną następnego roku. Z roku na rok coraz większa ilość ekspertów zaleca rozważenie siewu późnojesiennego.