Cytrusy kojarzą nam się z egzotyką, czymś odległym i niedostępnym. Ten literacki obraz ukształtowały w kulturze liczne książki podróżnicze wydawane w dziewiętnastym wieku. Jednak w dobie nowoczesności prywatny cytrusowy sadek możemy mieć w domu, stosując hodowlę doniczkową.
Na forach sadowniczych padają pytania “jak to możliwe, że cytrusy w ciepłych krajach południa to sporej wielkości drzewka, a w Polsce rosną w doniczkach?”. Jest to możliwe dzięki stosowaniu przy szczepieniu omawianych roślin podkładek karłowych bądź stosowaniu przy rozmnażaniu drzewek wstawek skarlających. Pozwalają one na niewielkie wymiary drzewka przy całkiem obfitych i pysznych owocach. Oczywiście dobra sadzonka to połowa sukcesu. Tak samo ważne są inne czynniki, takie jak podłoże do cytrusów, wilgotność gleby, nawożenie cytrusów czy przycinanie gałązek. Bez tych zabiegów drzewka choć najlepszych odmian nie wydadzą dobrych owoców. W tym tekście omówię więc każdy z tych zabiegów, by ułatwić właściwą uprawę cytrusów.
Podłoże, w którym sadzimy nasze drzewka musi być przepuszczalne i pulchne. Nadmiar wody w przypadku przelania musi wydostawać się spodem doniczki. Nie można więc sadzić cytryn czy grejpfrutów w glinie lub piasku. Należy zastosować specjalną mieszankę torfu, piasku, kory sosnowej oraz perlitu lub zakupić specjalną sprzedawaną w sklepach ogrodniczych toskańską ziemię cytrusową. Pochodzący z Włoch miks gleb i pyłu wulkanicznego znakomicie pasuje cytrusom gdyż jest lekki i porowaty. Spód doniczki poleca się wyłożyć warstwą żwiru co zwiększy przepuszczalność i ułatwi oddawanie wilgoci na zewnątrz.
Co do wilgotności – nie może być ona za duża, ale też nie można dopuścić do przesuszania drzewek. Najlepiej podlewać je dwa razy w tygodniu w proporcji odpowiadającej wielkości doniczki.
Ważnym zabiegiem przy doniczkowej hodowli cytrusów jest nawożenie gleby. Przy tak niewielkiej ilości gleby jaką drzewko ma w doniczce szybko wyeksploatuje ono z podłoża wszelkie składniki odżywcze i minerały. Cytrusy pochłaniają duże ilości azotu, fosforu, potasu i żelaza. Należy więc wspomagać omawiane rośliny nawozami zawierającymi te substancje. Najlepiej wspomagać cytrusy na początku marca gdy budzą się do życia po zimowym zastoju i potrzebują dawki minerałów. Niektórzy hodowcy wspomagają swoje rośliny nawozami także w zimie, ale należy to wtedy robić tylko dolistnie (opryskując za pomocą opryskiwacza). Nawozy są dostępne w preparatach płynnych, granulowanych lub organicznych. Spośród całej gamy firm dostępnych na polskim rynku należy wybierać te najbardziej sprawdzone o wysokich opiniach użytkowników oraz o skuteczności potwierdzonej badaniami i analizami medycznymi.
Oprócz nawożenia ważnym zabiegiem przy pielęgnacji naszej domowej, egzotycznej plantacji jest przycinanie cytrusów, zwane niekiedy prześwietlaniem koron. Poprzez cięcie pędów możemy formować nasze drzewka w wybraną, odpowiadającą naszym gustom formę. Można uformować z cytrusa swobodny krzaczek rozrastający się na boki lub drzewko o wysokim pniu i okrągłej koronie. Drzewka powinniśmy delikatnie ciąć już od pierwszego roku posiadania, by później unikać drastycznych cięć.